To hasło zawsze kojarzy mi się z piosenką Kabaretu Starszych Panów. Czym skorupka nasiąkła tym trąci. Trąci i nuci w myślach bo „na głos” się wstydzi : )
No to idąc za głosem Starszych Panów, pomijając ceremonię wieszania stosownej kartki na drzwiach, zagłębiam się w pobliski las.


Cóż, jaki las takie grzyby…

Cóż, w takim bajorku trudno łowić ryby, ale może jakąś żabę spotkam? Starsi Panowie docenią chyba chęć wypełnienia słów piosenki. Robię co mogę!
Niestety, muszę też zrezygnować z wyprawy „na lwy by”. Ale to powiedzonko jest na stałe obecne w moim Słowniczku Wyrażeń Ulubionych i bardzo pasuje do okoliczności gdy trudno jest określić cel jakiegoś działania. Młode pokolenie zupełnie „nie kuma” o co chodzi i to jest powód do kpiarskiego uśmieszku: „Co wy wiecie o urokach życia?”…
Pewnie wiedzą wiele, ale inaczej. Radosnej jesieni!


Klik dobry:)
Wreszcie Mrówka ruszyła się z kopca i poszła „na lwy by”.
Pozdrawiam serdecznie.
PS. Żabek nie zaczepiaj, Pan prezes je zarezerwował na odkup dla państwa, o! 😉 🙂 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mrówka rusza żwawo gdy się ją odpowiednio „kopnie”:)) Żabki już wiedzą co się święci i ćwiczą maskowanie:))
PolubieniePolubienie
Ależ mnie rozradował ten wpis, oj! 🙂
PolubieniePolubienie
Ależ się cieszę z rozradowania miłego gościa:))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
„Na lwy by, na lwy by!” 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ktoś mi zwrócił uwagę na głównym blogu, że na lwy by konieczna jest śliwowicja! Więc przypominam dla porządku:)
PolubieniePolubienie
Najpierw trzeba iść na śliwki.
PolubieniePolubienie
Autorzy piosenki tego nie przewidzieli😉
PolubieniePolubienie
Nie było tłita, szajsbuka i jutuba. Na pewno ktoś zwróciłby uwagę na takie niedopatrzenie Starszych Panów. 😉 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fajna wycieczka szkoda, że bez trofeów… 🙂
PolubieniePolubienie
Oj tam, wrażenia też się liczą:))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zgadzam się! 🙂
PolubieniePolubienie