Zapraszam na zimowy spacer po Krakowie.
Zaczynamy od Podziemi Rynku Głównego. Z dołu, poprzez pryzmat przeszklonej fontanny można popatrzeć na wieże Kościoła Mariackiego
Już wieczór, lepiej na powierzchni podziwiać urok zimowego wieczoru
Z Rynku przenosimy się nad Wisłę. Bardzo pochmurno, wręcz groźnie. Cóż, zimowo…
To już prawdziwa desperacja! Wdrapać się na Kopiec Kościuszki w taką pogodę i nie zobaczyć prawie…. nic!
Ech…może dla rozgrzewki trochę egzotyki? Amazońska dżungla pod Wawelem!
Ach, jak miło… Wącham wanilię oraz podziwiam owoce drzewka kawy.
Klik dobry:)
Zimą Kraków też ma swój urok. Ale najlepsza jest ta amazońska kawa z wanilią 😉
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
No, najlepsza waniliowa kawa. Ten zielony, waniliowy pędzik /patyczek/ pachnie jak cukier waniliowy…hi,hi… Nawet przez skórkę.
PolubieniePolubienie
Klik dobry 🙂
O! Mrówka wkroczyła na szerszą ścieżkę!
PolubieniePolubienie
Hi,hi,hi i zzieleniała…
PolubieniePolubienie
I jajeczko toczy. Będzie się rozmnażać?
PolubieniePolubienie
Kto wie czyje to jajo?
PolubieniePolubienie